Ok, temat może trochę kuriozalny, ale serio: co się stało z wszystkimi kaktusami? W latach 90tych mężowie kupowali je swoim żonom na urodziny, każde dziecko musiało mieć je na parapecie, niektórzy nawet specjalnie przyozdabiali każdą igiełkę z osobna. A dziś? Słuch o kaktusach zaginął i to na dobre. Wyprowadziły się z naszych domów, a podarować komuś kaktusa równa się dzisiaj niezłej obrazie… Się przyczepili do kaktusa no… Węszę spisek storczykowej mafii.
Ok, temat może trochę kuriozalny, ale serio: co się stało z wszystkimi kaktusami? W latach 90tych mężowie kupowali je swoim żonom na urodziny, każde dziecko musiało mieć je na parapecie, niektórzy nawet specjalnie przyozdabiali każdą igiełkę z osobna. A dziś? Słuch o kaktusach zaginął i to na dobre. Wyprowadziły się z naszych domów, a podarować komuś kaktusa równa się dzisiaj niezłej obrazie… Się przyczepili do kaktusa no… Węszę spisek storczykowej mafii.
Komentarze
Prześlij komentarz