Przejdź do głównej zawartości

Woda źródlana - zło!


Wody dużo pić trzeba - to nie podlega dyskusji. Mało jednak mówi się o tym, że wodę trzeba pić z głową. Po pierwsze: mineralną, a nie źródlankę. Woda źródlana defacto kiepsko nawadoni, a do tego wypłucze z organizmu minerały. Mineralka natomiast to już inna sprawa. Do tego pamiętajcie, że dobrze jest dodać choć odrobinę jakiegoś soku: wówczas woda dużo lepiej się wchłania i nawadnia nasz organizm.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Makaronowo

Wychodzę z założenia, że jeżeli mogę coś zrobić sama i się przy tym specjalnie nie narobić, to czemu nie:) Przymierzam się do zrobienia swojego pierwszego makaronu:P Wiem, że wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe. Pamiętam natomiast, że w latach mojego dzieciństwa babcia robiła domowy makaron i smakował on tak, że o jaaacie.... Zobaczcie, co na temat makaronu ma do powiedzenia Gordon Ramsay:)

Lekko i czerwcowo

Obecna pogoda wprawia mnie w tak dobry nastrój, że postanowiłam trochę poudzielać się blogowo:) Minęło już dużo czasu, od kiedy ostatni raz pisałam coś „publicznie”…  jakieś 10 lat temu prowadziłam małego bloga, który po pewnym czasie miał całkiem niezłe czytalności, natomiast kilka wydarzeń w moim życiu zmusiło mnie do porzucenia tego tematu, a blog po kilku latach umarł śmiercią naturalną:( Czas to reaktywować:)

Domowy chleb

W poprzednim poście sprzedałam Wam sprawdzony przepisik na wypasione bolognese, teraz możecie się mi odwdzięczyć i zdradzić mi, jaki macie patent na chleb domowej roboty:) Moja mama robi pyszni żytni i to bez użycia jakichkolwiek magicznych maszyn do pieczenia chleba: po prostu zakwas, mąka, czasami drożdże i piekarnik. Wychodzi boski, choć nie jestem fanką drożdży w chlebie.